Odnośnie włamań i kradzieży
Data dodania: 2012-07-01
Przeczytałam dzisiaj na blogu o kradzieży stali.
U nas nic nie ukradziono(odpukac) ale co nieco przybyło.
Podczas naszej nieobecności na budowie pojawił się drugi licznik do wody. Zszokowana zatelefonowałam domyślnie do wykonawcy przyłącza wod-kan i okazało się ,że owszem przyjechał sobie z ekipą nikogo o niczym nie informując, wystawił bramę z zawiasów, założył licznik, ponownie wstawił bramę na zawiasy i jakby nigdy nic pojechał. Na moje zdziwienie odpowiedział,że nie ma takiej bramy której nie można otworzyc.
Idąc tym tropem, nie ma chyba dobrego zabezpieczenia przed niechcianymi goścmi czyt.złodziejami!
Żeby było śmieszniej, a może nie śmieszniej tylko tragiczniej to wokół mieszkają ludzie i na budowie obok pracuje ekipa i oczywiście nikt tego faktu nie zauważył , dodam, że ta ,,wizyta'' kilku chłopa miała miejsce w dzień.