Podsumowanie - 2012 , plany - 2013
Poprzedni rok był bardzo pracowity i raczej udany. Udało nam się zrealizować zadania budowlane w 100%.
28.03.12 -zdjęliśmy humus
17.04.12-kopanie ław
19.04.12-fundamenty
09.05.12-chudziak
05.06.12 i 05.06.12- strop
18.08.12-stropodach
28.09.12-więźba
08.11.12-blachodachówka- ukończenie SSO
18.12.12-zakup okien i bram garażowych
Jeśli chodzi o przemyślenia to budowa domu jest bardzo absorbującym zajęciem, zwłaszcza, jeśli buduje się systemem gospodarczym. Nie było dnia , żeby któreś z nas nie towarzyszyło ekipom w ich pracach pomagając ( zwłaszcza mąż) , organizując zaopatrzenie w materiały lub zwyczajnie obserwując postępy. Wiele nieprzespanych nocy spędzonych na rozmyślaniach nad wyborami,rozwiazaniami itd. Czasami zadaję sobie pytanie czy warto? Myślę, że odpowiedź poznam za jakiś rok. Generalnie stwierdzam, że ogrom włożonej pracy i serca daje satysfakcję. Mam nadzieję na finansowe zadowolenie po zakończeniu inwestycji. Nie chciałabym, żeby chwilowe czarne scenariusze ,gdzie zamiast po schodach wchodzimy do domu po pustakach i zamiast pięknych mebli w kuchni oglądam i pucuję stare z bloku- się nie sprawdziły.
W tym roku planujemy instalacje.Elektryk wstępnie umówiony,na hydraulika jeszcze trwa casting,tynki zaliczkowane.
JEST TO MÓJ PIERWSZY WPIS W 2013 ROKU, WIĘC ŻYCZĘ WSZYSTKIM BUDUJĄCYM SAMYCH TRAFNYCH WYBORÓW ,DUŻO SATYSFAKCJI Z BUDOWY,DOBRYCH FACHOWYCH EKIP I LICZNYCH FINANSÓW :-)